• Data: 2024-03-25 • Autor: Adam Dąbrowski
Posiadam jako jeden z pięciu współwłaścicieli udział 27/84 w działce budowlano-rolnej o wymiarze około 1 ha. Mamy kupca, który chce kupić tę działkę. Niestety, jeden ze współwłaścicieli (5/84 udziału) nie wyraża zgody na sprzedaż. Pozostali współwłaściciele jeden w udziale 1/2 i dwóch w udziale 5/84 zgadzają się na sprzedaż. Czy można sprzedać udziały tylko tych, którzy zgadzają się na sprzedaż, bez udziału osoby, która nie wyraża na to zgody? Wtedy działka byłaby własnością osoby kupującej nasze udziały i osoby, która się nie zgadza na sprzedaż. Czy można założyć sprawę w sądzie osobie, która się nie zgadza, o sprzedaż działki na rzecz osoby kupującej, żeby osoba kupująca miała całą działkę na własność? Ile trwa proces sądowy wyjścia ze współwłasności?
Współwłasność nieruchomości ma to do siebie, że współwłaściciel może rozporządzać swoim udziałem według własnego uznania. Wynika to wprost z Kodeksu cywilnego (K.c.).
Art. 198. Każdy ze współwłaścicieli może rozporządzać swoim udziałem bez zgody pozostałych współwłaścicieli.
W razie sprzedaży przez współwłaściciela nieruchomości rolnej udziału we współwłasności lub części tego udziału pozostałym współwłaścicielom przysługuje prawo pierwokupu, jeżeli prowadzą gospodarstwo rolne na gruncie wspólnym. Nie dotyczy to jednak wypadku, gdy współwłaściciel prowadzący jednocześnie gospodarstwo rolne sprzedaje swój udział we współwłasności wraz z tym gospodarstwem albo gdy nabywcą jest inny współwłaściciel lub osoba, która dziedziczyłaby gospodarstwo po sprzedawcy. No i doszłyby ograniczenia związane z nieruchomościami rolnymi.
Powyższy przepis powoduje, że w przypadku nieruchomości niebędącej nieruchomością rolną dopuszczalne jest zbycie swojego udziału w każdej chwili bez zgody pozostałych współwłaścicieli.
Wtedy działka byłaby własnością osoby kupującej Państwa udziały i osoby, która się nie zgadza na sprzedaż. Osoba kupująca byłaby współwłaściciel w takim zakresie, w jakim kupiła udziały. Skoro kupuje: 27/84; 5/84; 5/84 oraz 42/84 – miałaby łącznie udział 79/84.
Pyta Pan o sądowe rozstrzygnięcie sprawy. Byłoby to postępowanie w spawie zniesienia współwłasności w ten sposób, że cała nieruchomość byłaby sprzedana, a pieniądze podzielone według udziałów. Z tym związane są koszty postępowania (np.: wpis sądowy, opinia biegłego od wyceny). A potem jeszcze umowa sprzedaży i koszty notarialne oraz podatek od czynności cywilnoprawnych. Te akurat koszty byłyby także przy sprzedaży udziałów bez procesu sądowego. W Kodeksie cywilnym (K.c.):
„Art. 210. § 1. Każdy ze współwłaścicieli może żądać zniesienia współwłasności. Uprawnienie to może być wyłączone przez czynność prawną na czas nie dłuższy niż lat pięć. Jednakże w ostatnim roku przed upływem zastrzeżonego terminu dopuszczalne jest jego przedłużenie na dalsze lat pięć; przedłużenie można ponowić.
§ 2. Zniesienie współwłasności nieruchomości rolnej oraz gospodarstwa rolnego w rozumieniu przepisów ustawy, o której mowa w art. 166 § 3, następuje z uwzględnieniem przepisów tej ustawy.”
Proces sądowy może trwać kilka miesięcy. Ale nie da się wykluczyć znacznie dłuższego czasu jego trwania – zwłaszcza gdyby jeden ze współwłaścicieli nie zgadzał się i zaskarżał orzeczenie sądowe. A wtedy to nawet kilka lat.
Po zbyciu udziałów osoba, która kupiła, może wystąpić do sądu o zniesienie współwłasności przez przyznanie całej działki dla niej ze spłatą drugiego współwłaściciela. Uznałbym, że rozsądniejsze jest zbycie udziałów osobie trzeciej i niech ta osoba znosi współwłasność.
Potrzebujesz pomocy prawnej w sprawie sprzedaży udziałów lub zniesienia współwłasności? Skorzystaj z naszych porad prawnych online oraz profesjonalnego przygotowania dokumentów. Oferujemy szybką i skuteczną pomoc dostosowaną do Twoich indywidualnych potrzeb. Aby skorzystać z naszych usług, opisz swój problem w formularzu pod artykułem.
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
Zapytaj prawnika